Awaria samochodu w środku dnia bywa stresująca, ale gdy zdarzy się nocą, poziom nerwów rośnie kilkukrotnie. Puste drogi, ograniczona widoczność i niższe temperatury sprawiają, że szybka reakcja i profesjonalna pomoc drogowa są wtedy na wagę złota. Sprawdź, jak w praktyce wygląda wezwanie lawety czy serwisu 24/7.
Pierwsze kroki kierowcy – bezpieczeństwo przede wszystkim
Gdy auto odmówi posłuszeństwa nocą, najważniejsze jest zadbanie o swoje bezpieczeństwo. Należy:
- włączyć światła awaryjne,
- ustawić trójkąt ostrzegawczy w odpowiedniej odległości,
- pozostać w aucie, jeśli droga jest nieoświetlona i ruchliwa,
- przygotować telefon do wezwania pomocy drogowej.
Jak przebiega zgłoszenie pomocy drogowej?
Większość lokalnych firm działa 24 godziny na dobę. Wystarczy zadzwonić i podać:
- dokładną lokalizację lub punkt orientacyjny,
- markę i model auta,
- opis awarii (np. brak prądu, przebita opona, kolizja),
- informację, czy potrzebna jest laweta, czy wystarczy naprawa na miejscu.
Dyspozytor natychmiast wysyła najbliższy dostępny pojazd pomocy drogowej, aby skrócić czas oczekiwania.
Przyjazd lawety – jak to wygląda w nocy?
Lawety i auta serwisowe wyposażone są w światła ostrzegawcze, które ułatwiają lokalizację kierowcy w ciemności. Po dotarciu na miejsce mechanik lub operator lawety ocenia sytuację i podejmuje decyzję: szybka naprawa na miejscu (np. wymiana koła, uruchomienie akumulatora) czy transport auta do warsztatu.
Dlaczego warto korzystać z pomocy drogowej 24/7?
Profesjonalna pomoc drogowa dostępna całą dobę to gwarancja, że nie zostaniesz sam na drodze bez względu na godzinę. W nocy ryzyko wychłodzenia i zagrożenia ze strony innych pojazdów jest znacznie większe, dlatego szybka interwencja to klucz do bezpieczeństwa.
Podsumowanie
Awaria nocą nie musi oznaczać dramatu. Dzięki całodobowej pomocy drogowej możesz liczyć na szybkie i profesjonalne wsparcie w każdej sytuacji. Wystarczy mieć zapisany numer do zaufanej firmy i zachować spokój – resztą zajmą się specjaliści.